Festiwal żenady trwa...



     Prezydent Gdańska, Aleksandra Dulkiewicz, która została wystawiona - podobno - z namaszczenia zmarłego po tegorocznym finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, Adamowicza, ledwo objęła urząd, a już była łaskawa wykazać się nielojalnością wobec wyborców i całego narodu Polskiego... Postanowiła rozpłakać się naszym zachodnim sąsiadom, że "PiSiorki" źle rządzą. I wcale nie twierdzę, że tak nie jest, jednakże nie od tego ta pani jest, żeby skarżyć na jakichkolwiek obywateli Polski do jakiegokolwiek obcego rządu. Nie podoba się, to won i po sprawie. Tyle z mojej strony, polecam zapoznać się z treścią artykułu:

Aleksandra Dulkiewicz udzieliła wywiadu "Die Welt". Skrytykowała PiS

    Chciałbym również przypomnieć WSZYSTKIM, że po Kampanii Wrześniowej w 1939 roku, dotychczas żyjący pośród Polaków, obywatele II RP pochodzenia niemieckiego, masowo zarzucali Polakom wrogie zachowania i inne, w dużej większości zmyślone, zachowania wrogie wobec owych volksdeutch'ów (narodowość niemiecka). Zaowocowało to bardzo szybko stawianymi zarzutami, orzekanymi wyrokami i wykonywanymi karami - czyli egzekucjami. W miesiącach od października 1939 do marca 1940, zamordowani zostali wszyscy polscy działacze społeczni, inteligencja i "zdrowi" patrioci...czego skutki ponosimy po dziś dzień...





ŻE - NA - DA

! ! !

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Czasy najdawniejsze...

Od pierwszych plemion do pierwszych duchownych chrześcijańskich...