Od pierwszych plemion do pierwszych duchownych chrześcijańskich...
MOJEGO MIEJSCA NA ZIEMI ZAWIŁE DZIEJE.
czyli...
czyli...
kujawska część pomorskiego miasta
...i najbliższa okolica.
2. Ślady pierwszego osadnictwa - zakończenie.
Już w czasach, gdy Rzymianie z republiki ewoluowali w cesarstwo, pojawili się napierający z północy, z terenów skandynawskich, Germanowie, którzy zaczęli wypierać Celtów i osiedlać się na ich ziemiach. Uważa się również, że mniej więcej w tym czasie, około 50 roku, pojawili się także Słowianie, zamieszkujący wówczas tereny dzisiejszej północnej Ukrainy. Niezmiennie jednak od kilkuset lat przed Chrystusem, tereny nadbałtyckie, znajdujące się na wschód od rzeki Wisły, zamieszkiwali Bałtowie.
Z uwagi na fakt ich długiego istnienia w niezmienionej formie oraz moje przypuszczenie, że ta "trwałość" była bezpośrednim powodem, który spowodował na przełomie II i III wieku wzrost popularności szlaku prowadzącego przez Konin, Bydgoszcz, Świecie i dalej wzdłuż zachodniego brzegu Wisły, jestem przekonany, że tworzyli bardzo zwarte, hermetyczne społeczeństwo, o silnej kulturze, które potrafiło stawić silny opór napływającej kulturze rzymskiej.
Kiedy w 370, lub 390 roku (rozbieżność w źródłach) na Europę, ze szczególnym uwzględnieniem plemion germańskich, najechali Hunowie, wywołując tzw. Wędrówkę Ludów, przyczynili się też znacząco do upadku Imperium Rzymskiego, a wraz z nim Szlaków Bursztynowych. Germanie pod naporem Hunów, zmuszeni byli migrować na zachód. Gwoździem do trumny rzymskich elit był Teodozjusz Wielki, który uprzednio, w 381 roku, ustanawiając Chrześcijaństwo* religią państwową, podzielił je na Cesarstwo Wschodnie, zwane Bizancjum, ze stolicą w Konstantynopolu, oraz Cesarstwo Zachodnie, ze stolicą w Rzymie. Było to w roku 395. Co się zatem stało, że Cesarstwo Zachodnie nie przetrwało nawet 80 lat, od tego momentu?
Przede wszystkim podział imperium pociągnął za sobą podział kultury. Wschód przejął tradycje greckie**, które cechowała szczególnie bardzo rozwinięta filozofia, a co za tym idzie otwartość umysłu i tolerancja, w znaczeniu, którego w dzisiejszych czasach nie znamy - takie odnoszę wrażenie. Zachód zaś przejął tradycje łacińskie.
Najazd Hunów od północy odciął przede wszystkim źródło czerpania niewolników do pracy, którzy pozyskiwani byli od plemion zamieszkujących osady w pobliżu Bursztynowego Szlaku, a podział imperium, odciął drugi znaczący dopływ niewolników, pochodzących ze wschodnich kresów cesarstwa, gdzie znajdowały się jakieś plemiona, z którymi można było toczyć w tym celu wojny. Spowodowało to znaczący spadek gospodarki Cesarstwa Zachodniego. Gwałtownie rosły koszty utrzymania państwa, co ciągnęło za sobą wzrost podatków - również w naturze. Trudna sytuacja zmusiła cesarzy do wprowadzenia nakazu świadczenia usług , zwłaszcza produkcji na rzecz wojska. Stosowano tzw. "psucie monety", czyli zmniejszania ilości szlachetnych kruszców i zastępowanie ich domieszkami innych metali, do wybijania monet.
Do tego doszedł kryzys w rolnictwie. W Cesarstwie Zachodnim ogromne rozwarstwienie społeczne między biedą, a zamożną częścią ludności, doprowadziło do tego, że większość pól uprawnych stanowiły Latyfundia***, należące do kolonów****. Malejąca liczba niewolników do pracy spowodowała, że ciężar uprawy ziem spadł właśnie na kolonów, którzy musieli własnoręcznie pracować na najętych polach. Panowie ziemscy zakazywali robotnikom porzucać gospodarstw.
Posiadali oni ogromne majątki, lecz stanowili nieliczną grupę. Poszczególne samowystarczalne folwarki, spowodowały spadek produkcji rzemieślniczej w miastach. Narastający kryzys spowodował, że powoli zaczął umierać handel, a niektóre miasta upadały. Do tego cały szereg uzurpatorów zasiadało na cesarskim tronie, aż ostatecznie w 476 roku, Rzym został podbity przez plemiona germańskie, a ich wódz - Odoaker - odesłał insygnia władzy cesarskiej do Konstantynopola.
Pod koniec VI wieku kolejny koczowniczy lód - Awarowie - najechał Europę, koncentrując się z kolei na Bizancjum. Przyczynili się jednak także do jeszcze dalszego zepchnięcia plemion germańskich na zachód, za rzekę Łabę, co wg przyjętej narracji, zrobiło miejsce w krainie nadwiślańskiej dla Słowian. Ogromny obszar zajmowany przez ludy słowiańskie, do tej pory o jednolitej mowie i kulturze, spowodował wykształcenie się pewnych równic i podział na:
-Słowian Wschodnich - ci pozostali na swoim miejscu i robili podjazdy Finom
-Słowian Południowych - będących pod wpływem Bizancjum, np. póź. Węgrzy.
-Słowian Zachodnich - nawiązujących relacje z Frankami. Plemiona pochodzące z tej grupy Słowian stworzyły zalążek państwowości. Byli to m.in. Wieleci, Polanie, Morawianie, czy Czesi
Przede wszystkim podział imperium pociągnął za sobą podział kultury. Wschód przejął tradycje greckie**, które cechowała szczególnie bardzo rozwinięta filozofia, a co za tym idzie otwartość umysłu i tolerancja, w znaczeniu, którego w dzisiejszych czasach nie znamy - takie odnoszę wrażenie. Zachód zaś przejął tradycje łacińskie.
Najazd Hunów od północy odciął przede wszystkim źródło czerpania niewolników do pracy, którzy pozyskiwani byli od plemion zamieszkujących osady w pobliżu Bursztynowego Szlaku, a podział imperium, odciął drugi znaczący dopływ niewolników, pochodzących ze wschodnich kresów cesarstwa, gdzie znajdowały się jakieś plemiona, z którymi można było toczyć w tym celu wojny. Spowodowało to znaczący spadek gospodarki Cesarstwa Zachodniego. Gwałtownie rosły koszty utrzymania państwa, co ciągnęło za sobą wzrost podatków - również w naturze. Trudna sytuacja zmusiła cesarzy do wprowadzenia nakazu świadczenia usług , zwłaszcza produkcji na rzecz wojska. Stosowano tzw. "psucie monety", czyli zmniejszania ilości szlachetnych kruszców i zastępowanie ich domieszkami innych metali, do wybijania monet.
Do tego doszedł kryzys w rolnictwie. W Cesarstwie Zachodnim ogromne rozwarstwienie społeczne między biedą, a zamożną częścią ludności, doprowadziło do tego, że większość pól uprawnych stanowiły Latyfundia***, należące do kolonów****. Malejąca liczba niewolników do pracy spowodowała, że ciężar uprawy ziem spadł właśnie na kolonów, którzy musieli własnoręcznie pracować na najętych polach. Panowie ziemscy zakazywali robotnikom porzucać gospodarstw.
Posiadali oni ogromne majątki, lecz stanowili nieliczną grupę. Poszczególne samowystarczalne folwarki, spowodowały spadek produkcji rzemieślniczej w miastach. Narastający kryzys spowodował, że powoli zaczął umierać handel, a niektóre miasta upadały. Do tego cały szereg uzurpatorów zasiadało na cesarskim tronie, aż ostatecznie w 476 roku, Rzym został podbity przez plemiona germańskie, a ich wódz - Odoaker - odesłał insygnia władzy cesarskiej do Konstantynopola.
![]() |
Romulus Augustus - ostatni Cesarz Zachodnio-Rzymski, przed Odoakerem. |
Pod koniec VI wieku kolejny koczowniczy lód - Awarowie - najechał Europę, koncentrując się z kolei na Bizancjum. Przyczynili się jednak także do jeszcze dalszego zepchnięcia plemion germańskich na zachód, za rzekę Łabę, co wg przyjętej narracji, zrobiło miejsce w krainie nadwiślańskiej dla Słowian. Ogromny obszar zajmowany przez ludy słowiańskie, do tej pory o jednolitej mowie i kulturze, spowodował wykształcenie się pewnych równic i podział na:
-Słowian Wschodnich - ci pozostali na swoim miejscu i robili podjazdy Finom
-Słowian Południowych - będących pod wpływem Bizancjum, np. póź. Węgrzy.
-Słowian Zachodnich - nawiązujących relacje z Frankami. Plemiona pochodzące z tej grupy Słowian stworzyły zalążek państwowości. Byli to m.in. Wieleci, Polanie, Morawianie, czy Czesi
![]() |
Słowianie we wschodniej Europie w VIII w. i w I połowie IX w. |
3. Pierwsze struktury plemienne.
Pierwsze plemię, któremu przypisuje się panowanie nad terenami dzisiejszych Kujaw, to Goplanie. Kraj ten nazywano wówczas najprawdopodobniej Gopłami. Słowo to oznaczało podmokłe, błotniste tereny, na których występowała duża liczba bagien. Około 845 roku Geograf Bawarski napisał, że Goplanie mieli w pierwszej połowie IX wieku około 400 grodów, a główne ośrodki znajdowały się w Gnieźnie i Kruszwicy. Ciekawym faktem jest, że wspomniany Geograf nie wymienił Polan w swym spisie, co daje powody przypuszczać, że byli oni wówczas pod panowaniem Goplan. Jeżeli dodamy do tego przekaz z Kroniki Wielkopolskiej, która umiejscawia pierwotną stolicę Polan w Kruszwicy, to zdaje się to potwierdzać przypuszczenie, że Kraj Goplan skupiony był wokół jeziora Gopło. Naczelnikiem, przywódcą Goplan był Popiel (również występujący jako Pąpil), którego wg legendy miały zjeść myszy...
Mysia Wieża w Kruszwicy. |
W rzeczywistości jednak obalony został właśnie przez Polan na drodze przewrotu. Pewna niejasność wdziera się z przekazu Galla Anonima, który umiejscawia samego Popiela, jak i przewrót, który zakończył Jego panowanie, w Gnieźnie. Jednakże co do samego przewrotu i objęcia władzy przez syna niejakiego Kołodzieja Piasta - Siemowita; są zgodne wszystkie wspomniane źródła. Dodatkowo przekaz Galla Anonima w tymże przypadku, podważają badania dendrochronologiczne, na podstawie których datuje się powstanie grodu gnieźnieńskiego na około 940 rok. Wspomniany przewrót miał zaś miejsce przed 950 rokiem, najpewniej w okolicach 945 roku. Wtedy to Kujawy zostały oficjalnie włączone w skład państwa Polan. Wtedy też pojawiła się pierwsza linia graniczna odgradzająca od siebie tereny dzisiaj wchodzące w skład jednego miasta i jednego powiatu, wzdłuż linii Wisły. Wkrótce zresztą po tym, nabrała ona o wiele większego znaczenia, gdyż w 966 roku prawnuk Siemowita - Mieszko I - przyjął chrzest, a państwo Polan weszło w skład państw chrześcijańskich, więc można z pewnością stwierdzić, że była to granica chrześcijańskiej europy zjednoczonej z barbarzyńskimi plemionami, czyli po prostu ze Słowianami tkwiącymi w bardziej konserwatywnych przekonaniach - tak to pozwolę sobie nazwać. Wtedy też dopiero zaczął pojawiać się na terenie całego państwa Polan kler - wykształcona i piśmienna część społeczeństwa europejskiego tamtych czasów; stąd więc w tym miejscu na dobrą sprawę zaczyna się oficjalna historia państwa Polskiego, jakie znamy dziś.
Pojawia się pytanie: Czy to możliwe, żeby rozbudowane plemię Goplan, ze scentralizowaną władzą i posiadające ponad 400 grodów zniknęło bez śladu? Jest to bardzo ciekawe pytanie, tym bardziej, że dzięki skuteczności chrystianizacji Słowian, skutecznie też przepadły w przeważającej części pamiątki, z których moglibyśmy próbować odczytywać choćby zapis runiczny i można próbować odpowiedzieć sobie na nie na kilka sposobów:
a.) MORDOBICIE - Sposób najbardziej prymitywny, a zarazem skuteczny. Mało opłacalny jednak
wg najprostszych wyliczeń matematycznych, ekonomicznych... Osobiście obstawałbym za...
b.) NIEWOLNICTWO - znane już w okolicy, poprzez wpływy Cesarstwa Rzymskiego ( Szlak Bursztynowy), mogło zapewnić darmową siłę roboczą (na podobieństwo o wiele późniejszych Einsatzlager), a jednocześnie pomóc w pozbyciu się niewygodnych z plemienno-politycznego punktu widzenia, osobników z terenów zajętych.
b.) NIEWOLNICTWO - znane już w okolicy, poprzez wpływy Cesarstwa Rzymskiego ( Szlak Bursztynowy), mogło zapewnić darmową siłę roboczą (na podobieństwo o wiele późniejszych Einsatzlager), a jednocześnie pomóc w pozbyciu się niewygodnych z plemienno-politycznego punktu widzenia, osobników z terenów zajętych.
c.) POLANIZACJA - stosowanie przymusu, żeby nakłonić społeczność do przyjęcia kultury państwa Polan, a więc w zasadzie opierająca się głównie na chrystianizacji. W razie oporu posiłkowana którymś z powyższych.
d.) WZORCE - łagodny w przebiegu proces, stosowany na społeczeństwach ziem podbitych przez Cesarstwo Rzymskie, polegający na tym, że nie wymuszano siłowo przejęcia kultury rzymskiej, a poprzez propagowanie odpowiednich wzorców, te społeczeństwa same przejmowały język i modę pochodzącą z Rzymu, a także wierzenia, wplatając w nią elementy swojej kultury.
e.) ŹLE NA TO PATRZYMY!
To jest, moim zdaniem, problem, z którym borykamy się, w pewnym sensie, od wielu, wielu lat. W pewnym sensie - bo, nawet jeżeli ktoś ma szersze pojęcie na temat, o którym zaraz napiszę, to raczej już mało kto umie sobie to osadzić, czy może zestawić z faktami, lub wydaje mu się, że dotyczy to jedynie przestępczej (z punktu widzenia prawa) części społeczeństwa. Mam na myśli familijny charakter panowania nad jakimś terenem, obszarem. Zresztą nie trzeba dużo główkować. Obalając Popiela, pradziadek Mieszka I, rozpoczął PANOWANIE DYNASTII PIASTÓW. Mianowicie rządzili kolejni, najstarsi synowie, pochodzący z tego rodu.
Kolejno możemy zauważyć, że nie chcąc otrzymać "łaski chrystianizacji" z rąk Rzeszy i cesarza Ottona, Mieszko dogadał się z panującym w Czechach Bolesławem Okrutnym, co zaowocowało, wg. historyków, ślubem z Dobrawą i przyjęciem chrztu przez Mieszka, zwanym przez tychże (hist.) "chrztem Polski". W rzeczywistości ślub z Dobrawą był przypieczętowaniem układu rodów - familii. Takie rządy rodów i układy zdradza powieść Mario Puzo, którą myślę każdy z nas zna - chociażby z filmu o tym samym tytule...
Niestety media lubią nadużywać określenia "mafia" choć nie słyszałem, żeby kiedykolwiek ten termin objaśniali. Wcale nie twierdze, że nie objaśniali, piszę tylko, że się nie spotkałem. W jakim celu zaś nadużywają tego słowa? Pozostawiam to już do waszej osobistej oceny, wszak nie jestem tu od tego. Pozdrawiam :)
_________________________________________________________________________________
* Ciekawostką jest, że przez blisko 200 lat, od powstania religii chrześcijańskiej, jej przedstawiciele byli tolerowani i nikomu nie przeszkadzali, aż nagle kogoś zaczęło razić, że nie oddają czci któremukolwiek z rzymskich bogów, co wywołało prześladowania wyznawców Jezusa, przez prawie kolejnych 200 lat, aż do ustanowienia Chrześcijaństwa, jako religii państwowej przez Teodozjusza Wielkiego.
**Odnajdywane Runy Słowiańskie zapisane na różnych zabytkach odnajdywanych w różnych częściach Europy, podważają, o ile nie obalają teorii, że Słowianie pojawili się w Europie około roku 50. Znaleziska chociażby w Prillwitz wskazują, że Śłowianie musieli już zamieszkiwać te ziemie na długo przed narodzinami Chrystusa. [Jestem na etapie zgłębiania wiedzy na temat Run Słowiańskich z uwagi na nagrobek w Otłoczynie, który właśnie takowe ozdabiają, więc na pewno poruszę jeszcze ten temat, tylko dowiem się więcej]
***Latyfundium - jest to połączenie dwóch łacińskich słówek: latus - szeroki oraz fundus - grunt. Oznacza wielką posiadłość, należącą do jednej osoby, określonego rodu, lub organizacji, takiej np. jak Kościół. Latyfundia stanowiły podstawę potęgi materialnej i politycznej właściciela.
****Kolon - wolny dzierżawca Latyfundium
To jest, moim zdaniem, problem, z którym borykamy się, w pewnym sensie, od wielu, wielu lat. W pewnym sensie - bo, nawet jeżeli ktoś ma szersze pojęcie na temat, o którym zaraz napiszę, to raczej już mało kto umie sobie to osadzić, czy może zestawić z faktami, lub wydaje mu się, że dotyczy to jedynie przestępczej (z punktu widzenia prawa) części społeczeństwa. Mam na myśli familijny charakter panowania nad jakimś terenem, obszarem. Zresztą nie trzeba dużo główkować. Obalając Popiela, pradziadek Mieszka I, rozpoczął PANOWANIE DYNASTII PIASTÓW. Mianowicie rządzili kolejni, najstarsi synowie, pochodzący z tego rodu.
Kolejno możemy zauważyć, że nie chcąc otrzymać "łaski chrystianizacji" z rąk Rzeszy i cesarza Ottona, Mieszko dogadał się z panującym w Czechach Bolesławem Okrutnym, co zaowocowało, wg. historyków, ślubem z Dobrawą i przyjęciem chrztu przez Mieszka, zwanym przez tychże (hist.) "chrztem Polski". W rzeczywistości ślub z Dobrawą był przypieczętowaniem układu rodów - familii. Takie rządy rodów i układy zdradza powieść Mario Puzo, którą myślę każdy z nas zna - chociażby z filmu o tym samym tytule...
Niestety media lubią nadużywać określenia "mafia" choć nie słyszałem, żeby kiedykolwiek ten termin objaśniali. Wcale nie twierdze, że nie objaśniali, piszę tylko, że się nie spotkałem. W jakim celu zaś nadużywają tego słowa? Pozostawiam to już do waszej osobistej oceny, wszak nie jestem tu od tego. Pozdrawiam :)
_________________________________________________________________________________
* Ciekawostką jest, że przez blisko 200 lat, od powstania religii chrześcijańskiej, jej przedstawiciele byli tolerowani i nikomu nie przeszkadzali, aż nagle kogoś zaczęło razić, że nie oddają czci któremukolwiek z rzymskich bogów, co wywołało prześladowania wyznawców Jezusa, przez prawie kolejnych 200 lat, aż do ustanowienia Chrześcijaństwa, jako religii państwowej przez Teodozjusza Wielkiego.
**Odnajdywane Runy Słowiańskie zapisane na różnych zabytkach odnajdywanych w różnych częściach Europy, podważają, o ile nie obalają teorii, że Słowianie pojawili się w Europie około roku 50. Znaleziska chociażby w Prillwitz wskazują, że Śłowianie musieli już zamieszkiwać te ziemie na długo przed narodzinami Chrystusa. [Jestem na etapie zgłębiania wiedzy na temat Run Słowiańskich z uwagi na nagrobek w Otłoczynie, który właśnie takowe ozdabiają, więc na pewno poruszę jeszcze ten temat, tylko dowiem się więcej]
***Latyfundium - jest to połączenie dwóch łacińskich słówek: latus - szeroki oraz fundus - grunt. Oznacza wielką posiadłość, należącą do jednej osoby, określonego rodu, lub organizacji, takiej np. jak Kościół. Latyfundia stanowiły podstawę potęgi materialnej i politycznej właściciela.
****Kolon - wolny dzierżawca Latyfundium
Komentarze
Prześlij komentarz